Znaków wypatruj WSZĘDZIE
Parafrazując wieszcza – bez telefonu, bez mapy, to szkieleee… twój punkt wyjściowy na angielskiej ziemi. Sytuacja, zdawałoby się patowa, ale nie bardziej od tego, co przeżyłeś/przeżyłaś podczas swej europejskiej tułaczki. Zatem uszy do góry, nawet w najgorszej pobrexitowej d… sytuacji możesz liczyć na znaki, które pozwolą ci się odnaleźć (dosłownie i w przenośni).
Nasłuchuj
Choć świat (poza Francuzami) uznaje angielski za międzynarodowy język komunikacji, my wiemy lepiej. Lingua franca współczesnego świata to polszczyzna w jej odmianie GŁOŚNO I WOOOLNOOO MÓÓÓWIOOONEEEJ. I mamy na to dowody! Dlatego też, jeśli twoja angielszczyzna pozostawia wiele do życzenia, nie przejmuj się – z któregoś zaułku czy kontenera na pewno dobiegnie cię szeleszcząca znajomo mowa Piastów. A jeśli jeszcze do tego padnie tam słowo "wódeczka", masz 99 proc. szans na odnalezienie zaginionych po drodze towarzyszy broni (tzn. tych, co to albo mieli euro na siku, albo przespali postój i radzili sobie potem tak, że nie chcesz się nad tym głębiej zastanawiać).
Obserwuj
Pamiętasz wskazówki topograficzne Krystianka? Fajne mieszkanko pomiędzy Big Benem a Pałacem Buckingham? No to teraz przyda ci się ta twoja szczególna pamięć do detalu (zwłaszcza że ojej ojej Krystiankowi zasięg padł, gdy zadzwoniłeś/zadzwoniłaś do niego ze swojej cudem odzyskanej komórki). Idź i obserwuj, idź i obserwuj. Nie wiesz, czego w sumie szukasz, ale wiesz, że gdy to zobaczysz, to będzie to TO. Zatem bądź wierny, idź, obserwuj i nie trać nadziei, że szalik ukochanego lokalnego klubu klasy Pogoń Bydło zdradzi ci Krystiankowe lokum.
Nie trać czujności
Lokum niby jest, Krystianek niby szczęśliwy, że cię widzi, ale coś ci tu śmierdzi (i nie jest to wygrzebany z pojemnika na śmieci Stomil)? Przeczuciu należy zaufać, zwłaszcza jeśli do tej pory cię nie zawiodło i powiodło ku londyńskiemu przeznaczeniu. Bądź zatem czujny, bo problemy w postaci współlokatora-recydywisty-psychopaty gromadzą się nad tobą, jak czarne chmury. I skoro nawet taki pewny siebie człowiek sukcesu i donżuan, jak Krystianek, się przed nim dyga, to… może ty też powinieneś/powinnaś?
Wykorzystaj geopolitykę historyczną
Z ręką na sercu – ile razy wysłuchiwałeś/wysłuchiwałaś przy rodzinnym stole, ile to Polska i Polacy wycierpieli, jak to Niemcy i Ruscy napadali, kradli, wywozili…, ile skarbów z muzeów, ile ludzi do pracy…, jak to Anglik zdradził w Jałcie i rzucił na pastwę komunistów, a teraz jeszcze problemy z uczciwą pracą i mieszkaniem robi… Obstawiamy, że przynajmniej 2 razy do roku, na każde święta, przez ostatnich 15 do 20 lat. A czy kiedykolwiek pomyślałeś/pomyślałaś, że ta pogłębiona wiedza historyczna, wyrażona kulawą, ale pełną emocji angielszczyzną pomoże ci w zdobyciu spotu noclegowego w całkiem luksusowym squacie w centrum Londynu? No właśnie! Malcolm się tego nie spodziewał, Stomil w ogóle nie wiedział, że mieliśmy taką dramatyczną historię, a jednak zadziałało!
Dlatego, zanim następnym razem postanowisz ulotnić się od stołu z porcją sałatki jarzynowej, by nie słuchać pier… geopolitycznego biadolenia ojca, ciotki i reszty boomersów, pomyśl, że to nie jest zmarnowany czas i nerwy, a in-we-sty-cja w twoją "zagramaniczną" przyszłość!
Wywiad z MALCOLMEM XD \| Serial EMIGRACJA XD \| CANAL+ Original
Wierz w ludzi (mimo wszystko)
Powtarzamy to jak zdarta płyta, ale – wbrew ponurym przestrogom wytrawnych gastarbeiterów – nie każdy Polak za granicą będzie chciał cię oszukać, okraść lub wykorzystać. Nie mówimy też, że nikt nie będzie tego próbował (bądźmy poważni!), ale jednak na każdego Romana, pana Ządkowskiego czy braci Tokarów przypada przynajmniej jedna Rachel, pan Zbyszek czy Szuki i Wano, a to sprawia, że "Emigracja XD" to czysta (jak wódeczka, he he) przyjemność!
PS Nie ponosimy odpowiedzialności za powodzenie i sukces ani jednej naszej rady, ale cóż – gdy już wylądowałeś/wylądowałaś na londyńskim bruku bez dachu nad głową, to chyba nie za wiele masz do stracenia, prawda?
PS2 No może i masz… finałowe odcinki naszej brawurowej i szalonej inspiracji, czyli "Emigracji XD" w CANAL+ online i CANAL+ Premium!
To jak, zapachniała ci już słodka dola emigranta xd? To się tu nie opier... dzielaj, dołącz do nas na wspólnym seansie przygód Malcolma i Stomila i WYGRAJ (tak, dobrze czytasz - wygraj, czyli zgarnij za darmoszke) walizkę PUCCINI, do której wsadzisz potem swój emigrancki zapas kanapek, wódeczki i majtek!